niedziela, 1 stycznia 2023
Nawet dzisiaj
czwartek, 15 grudnia 2022
Not bom
it wanted life
which wasn't there
even though they had a child
in plans
many unwanted
and they don't care
strongly desired
or in God's heaven
not a parent to them
though I believe in God
they did not provide
going to the church
hand folding
despite
it did not come to light
0 reviews
Add a review
sobota, 3 grudnia 2022
Tam nie popłynę
Tam nie płynę
tylko śmierć
śmierć
trauma
spytaj ducha
być albo nie być
wielce pesymizm
Makbet Hamlet
również
który pod balkonem
trucizna i sztylet
mnie złożyć parasol
deszcz przestał padać
rozjaśniało
Cyklady
nimfy nie przywołują
Boga rozsierdziły
tam nie płynę
2022-11-25 12:55:15
piątek, 2 grudnia 2022
Pies
Pies
kto przygarnie psa
który po wsi biega
da budę i miskę
która należy się
kundel zwyczajny
pies
zabawki dziecko
nie chciało
i wywieźli w las
wyrośnięte szczenię
zostało
biegł piesek przez pola
skądś nagle padł strzał
i w polu psina zdechł
i taki żywot miał
nasuwa się więc myśl
człowiecze nie porzucaj psa
bo wszystkie psy na świecie
jak my
istota
Dog
who will adopt the dog
who runs around the village
give a kennel and a bowl
which belongs
mongrel
dog
baby toys
didn't want to
and took them to the forest
overgrown puppy
left
The dog ran across the fields
suddenly a shot was fired
and in the field the dog died
and such was his life (... more
poniedziałek, 28 listopada 2022
sobota, 26 listopada 2022
Nie inaczej
Nie inaczej
pójdź diabłu na ratunek
a on śmierci pocałunek
wcześniej język pokaże
lub trucizny trunek
wiosny to do siebie mają
iż sady zakwitają
czerwiec lipiec sierpień
minie
owoce pospadają
kochać żyć nie umierać
hulaj dusza nie przebierać
nim upomną się w niebie
które czarne pobielać
oczy to do siebie mają
że się nigdy nie zmieniają
przyłapani na kłamstwach
ręce rozkładają
diabły wiosny i kochanie
co ma być niech się stanie
nie inaczej życie krótkie
nie domuszli kupę banie
piątek, 18 listopada 2022
Lepszy los
Lepszy los|
aleją życia marsz długi
patrzysz przed siebie
nie widzisz nic
zaszło słońce po raz który
nie umarłaś żyjesz dziś
być szczęśliwą istotą wszak
noc zapadła i ciemny las
to jest życie głodne wilki
biegnij biegnij po brzask
wzeszło słońce opadła mgła
horyzont odległy dostrzegłaś coś
glos podpowiada musisz iść
za nieboskłonem lepszy los
sobota, 12 listopada 2022
Pod latarnią
Pod latarnią | |
ugryzł pająk czarna wdowa krew zatruta aż do mózgu kim jesteś damo kier koszmarny welon czarny uśpiony pożądając ciało oczy meduzy wbite we mnie jaźń odebrała rozum pod latarnią najciemniej |
Ucajuj po której chodzisz
nie rozumiesz tego
iż świat morze dobić
zatem znajdź miejsce
walcz
pogoda
twoje życie
twój cel
obracasz się
jak liść
spadający z drzewa
jesień
twoja pora
jeszcze nie nadeszła
idź tam
gdzie światełko
w tunelu
nie lękaj się
tyle razy słyszałem
ucałuj ziemię
po której chodzisz
widzisz
puki co
wygrywasz
jeszcze śmielej
rozpychaj się
x x x
rozdaję nadzieję
by uwierzyli
nie jestem Bogiem
a jednak
choćby jednego
wyciągnąć z dołu
bardzo ważne
już coś
sam nie mam
miłości
której szukam
spojrzyj na mnie
jakoś znoszę
łamiąc konar
drzewo przewrócisz
które trwało
wieki
x x x
przyszła miłość
skąd
zapytałem
czerwieńsze od róż
moje serce
zapłonął ogień
iskierki tańczyły
spocznij
przy tym ognisku
bijące ciepło
uczuć jeszcze dodam
by płonąc płonęło
zawsze
lecz nie zauważyłem
kiedy zgasło
odeszła
chłodem powiało
x x x
pilnuj które masz
jeśli spaprałeś
żałuj
blisko byłeś
popełniłeś błąd
chwila przykładna
zmieniła życie
tyle razy wpajali
zrozumienie
w las poszło
głodne wilki zjadły
znaleźli okazję
nie powstaną
z niczego
stracone dni
lecz nowe nadzieje
zawsze są
x x x
w niewielkim miasteczku
ukradłem pomarańcza
głodny byłem
przytrafiło się mnie
będąc na dworcu
mele portfel zwinęli
wsiadłem w pociąg
jadąc na gapę
dla miłości
można wszystko
zrobić
sto mil ;przejechać
nie głupota
kupiłem kwiaty
dużego misia
ona nie chcą
odtrąciła
więc po co ten list
którym napisała
pójdziesz moim
śladem
do czego nie doszło
wariat
czy głupiec
sam nie wiem
teraz kochanie
nic dla mnie
nie znaczy
x x x
zwycięstwem
nie jestem
zawsze potyczki
serce
na szli
nie ważę
sprawiedliwym być
skoro sąd
źle sądzi
powyżej korupcja
trzepią kasą
rozdaje karty
który mam
władzą
kiedy upadek
za maskami
jest
kłamstwo
goni kłamstwo
umywa ręce
w gazetach piszą
kto kogo sadzi
Temida
oczy przymknęła
niech dzieje się
co chce
zwycięży ten
który asa ma
x x x
Veni
vidi
vici
nie Cezar
który patrzył
na Rzym
wracając
był niepokonany
Brutus
swoje swoje zrobił
zabił
gdzież mnie
do władnych
którzy rządzą
państwem
źle postąpią
historia osądzi
ja skryty
w cieniu
ponieważ
chcę żyć
jeśli rozkażą
wezmę karabin
orzeł krąży
który w godle
nie krzyż złamany
żaden sierp i młot
piątek, 11 listopada 2022
W jednym kieunku
W jednym kierunku
by wstrząsnąć światem
wywarzeniem ościężnicy
kiedy anty
marzenie ściętej głowy
bruk kłamstw
lego
ni łom lub młot
nie rozkruszy
droga do edenu
zawsze gorzka
zawiele życzą sobie
na górze
serce i rozsądek
w jednym kierunku
x x x
wieczność
kiedy kosmos
olbrzym wybuchnie
ziemie wchlonie
science fiction
Star trek
cybor
ludzie
mechaniczni
halo ziemia
jestem tuaj
nie dojrzały
do wypraw
mając setki
wcieleń
uprzedzi
acz za spokojne
mając krase zachody
x x x
byc prostym
tyle potrafię
możni świata
im przypięta
brożka
szeregiem gęsi
po swoje
znajc język rodowy
gęba rządzi
z poczwary
monstrum
piękno nie nakarmi
ino sytego
miska w kwiatki
w którą
zupa nie nalana
#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor
-
wygrać marzenia pełno ich w głowie nie jestem pokerzystą, by oszukiwać rozdaje czart magik sztuczek skurczybyk mąciciel kto ma rację wiatr ...