dzień umarł
we mnie
cząstka
również
niegdyś
inaczej było
młodzieniec
aż miło
patrzeć
w dnie
w noce
dobre duchy
ze mną
płynniejszy
czas
wskazówki
nie wariowały
cóż
podzielone
życie
na rozdziały
który
nie daj Boże
ostatni
\wszystko
zależy
ode mnie
tędy pójdę
serem
nie zbłądzę