Sielanka
usiadł motyl na kwiecie
kruchutkie skrzydełka
złożył
deszcz siecze
oby nie strącił
szkoda motyla
bo ja mam serce
jak on
ależ kolorowe
bije niczym
dzwon
zaś w ustach
love
love
przysiadł ptaszek
na gałązce
lubię ptaki i las
przez który
wiatr nie przegwiżdże
nazbieram jagód kosz
i poniosę do domu
konfiturę zrobię
sielankowe życie
takie sobie