piątek, 26 kwietnia 2024
czyż przyzwolił więc czemuż tak się dziejedziecku każesz klękać a sługa twój jego nie dźwignie pajęczynę swą rzucił co złotą kopułę usadził i chociaż piorun w nią bije różaniec w ręce nie parzy Tam patrz ci hen hen rdzenne wykorzenione w miliony dusz i ciał tylko by brał i brał czarna wdowa w białe nikczemnie szaty przybrała w białej odwadze flagiz Cyrylem maglowała
pod niebem zachmurzonym widziałem gołębie moje krążąc nad gołębnikiem klaskały skrzydłami szczęśliwie ile lat to już minęło że tego widoku nie widzę moich pięknych gołębi niebieskich oraz karpia tych wiszą dyplomy na ścianie a w głowie tylko wspomnienie kiedy puszczałem w loty od maja aż do września gdzie moje gołębie kochane że teraz pusty gołębnik chociaż tak dawno temujeszcze teraz je widzę
Subskrybuj:
Posty (Atom)