sobota, 2 grudnia 2023
My jesteśmy z Andrychowana zakupki chodzimy pełne torby dźwigami dziewczynki nie widzimy bo czarne serca mamy Co na co dzień tacy a tata na komisariacie tacy my Polacy my jesteśmy z Andrychowa znicze zapalamy w tę znieczulicę Którą w sobie mamy ktoś spieszył do szpitala wioząc syn swego choć dziewczynkę widziałnie zawiózł do szpitala pobliskiegobo był z Andrychowa bo czarne serca mamy I w tę znieczulicę znicze zapalamy
dziś konie szczęśliwe śniegu nasypało i nie będą ciągnąć sani po asfalcie dudki dudki dudki tym od ciupagi a na placu Piotrowskim klauny żonglująpapa nie wyszedł na anioł pański ponieważ złapał jego lekki kaszel Ci ci co wspólnie jedną wilczycę sali w legendzie nie odeszli może na tej srebrnej tacy z której ponoć biedota była uczczona głowa Jana Chrzciciela leżała
Subskrybuj:
Posty (Atom)