zawsze było zapalone światło, ponieważ był ktoś i czekał

późny obiad nie wystygł, choćbym nie wiem, jaką porą

dobrze mieć kogoś, do kogo się wraca

teraz nie ma komu tejże lampy włączyć

telewizor nocą męczy radia słucham częściej

znane szlagiery jak miód na moje serce

wówczas dawne powraca i jest jak żywa

kiedy chcę jej dotknąć nie czuję jej ciała

i ból wtedy większy i cierpi moje serce

kochanie jest czymś pięknym, ale nie takie

nie doczekaj tego i nie poczuj się podobnie

niestety życie to nie wieczność ktoś musi odejść

Lubię to!

Komentarz

Wyślij

myślę, iż w każdej chwili trzeba być zaradnym

wojsko mnie czegoś nauczyło być zawsze w gotowość tej

trzymając swój szereg

życie jak to życie gamoniom daje po łapach

jak jesteś sam naucz się sprzątać po sobie

oraz gotować

jest faktem tym iż Makłowiczem nie jestem

jak sobie upitraszę tak smakować mi będzie

nie cierpię oferm zatem ofermy do was się zwracam

nie mówcie swoim kobietom co mają robić

gdyż każda kobieta jest domem waszym

i jaka jest ona taki dom widzisz

chociaż nie pałac to ale zawsze jest dopieszczony

Wszystkie reakcje

wyszedłbym w plener, by połazić sobie

odejść dalej od domu nie odejdą

gdyż grasują wilki

w pobliskiej wsi na łańcuchu zagryzły psa

chciały jego gdzieś powlec, ale nie dały rady

gdy młody byłem lubiłem spacerować

chodziłem nad rzekę, która jest nieopodal

rzut tym kamieniem nie znacznie dalej

po to, by popatrzeć w jej nurt i gdzieś odpłynąć

nie szum morza, ale podobny

nie będę porównywał, gdyż nigdy nad morzem nie byłem

mam czego żałować mówią, że Bałtyk jest piękny

skoro tak mówią kiedyś to sprawdzę

plener plenerem zaś obiad jest obiadem

sam sobie gotuję dziś ogórkowa na śmietanie

parę tych ziemniaków zaś ogórki własnej roboty

co swoje to swoje smakuje tym bardziej

prawdziwy dom nosisz w sercu

dbaj o niego

prawdziwym domem jesteś ty

dla drugiego

nie będziesz bezdomnym nigdy

kiedy ciepło o swoim domu wspomniesz

wtedy ogrzeje cię nawet w najchłodniejsze noce

prawdziwy dom nie stół krzesła oraz meble

prawdziwym domem jest twoja rodzina

nie ty jeden

zatem dbaj o nią i kochaj dzieci swoje

bo kiedy je znienawidzisz

zastaniesz puste pokoje

jeszcze miesiąc i będzie pięknie

powrócą ptaki ręce swoje zakasają działkowicze

a ja mam ogród, o który zadbam

wyrosną mi wielkie pomidory i posadzę ziemniaki

ostrzygę róże, żeby były bujne kwiaty

pomaluję drzewka owocowe by im kora od słońca nie popękała

już wkrótce będę miał swój raj na wiosnę

teraz niestety jest mi niesielsko

poszukam dziewczynę, by ją uszczęśliwić

będziemy słuchać żab oraz skowronków

kochane jest życie, kiedy jest się kochanym

zatem o czym teraz myślę tak muszę zrobić

w Santa Kruz

prawdziwe swoje domy

mają kanarki

ich dachem jest bezkresne niebo

pejzażem zaś Atlantyk

moja droga

popłyniemy zatem do Santa Kruz

kanaryjskie czekają

weźmy obłok

w podniebnym doku

on czeka na nas

przeżyjmy razem wspaniały ten rejs

tym statkiem po niebie

tam, gdzie są szczęśliwe kanarki

tam również będziemy szczęśliwi my

Lubię to!

Komentarz

Wyślij

przyjdzie i spyta gdzie wtedy byłeś

a no krzątałeś się tylko

to nie ja tobie to ty sobie świnię podłożyłeś

hulaj dusza kobiety i winko

kochany herosie już nie przytupniesz

łupu-cupu na ten że zadek

chluśniem bo uśniem wątroba wysiadła

to taki przy pracy drastyczny wypadek

nie szkoda mi ciebie, gdyż mnie nie szczędziłeś

i byłeś zdrów jak ryba

atleto, szklanek kobiet hulanek

na dniach trzeba odejść chyba

i kosa przyszła i jakieś czarty

próchno zostało duszyczkę wzięły

z tą puentą do wszystkich jak dbacie tak macie

by czeluści się nie uśmiechnęły

Lubię to!

Komentarz

Udostę