wtorek, 21 czerwca 2022

Tysiąc dni

 ty na zachód

mnie na wschód 

na bezdrożu 

rozejść nam 


zmęczeni sobą 

rozstania czas 

nie pasujemy 

do siebie 


psucie krwi 

w strzępach 

tych 

bądźmy zgodni 

w chwili tej 


zapamiętam 

czy to ważne 

kiedy minie 

tysiąc dni 

Póki jesteś

 piękne jutra 

wschody 

zachody 

noce z tobą 


oddycham 

sekundą 

wchłaniam 

wszystko 


niczego 

na potem 

teraz 

ważniejsze 


nie przegapić 

żyć 

nie żałować 

po to 

jesteśmy