sobota, 3 czerwca 2023

Byłem dla ciebie kochana patrz co ze mną stało się anioły mnie zaraz wezmą a ciebie zostawię tu tam w niebie będę tęsknić za tobą miła ma nawet cię dotknąć nie mogę gdyż że mnie to przecież trup serce moje sztywne w grobie kiedy ja jestem tu patrzę na ciebie kochana nie mogąc objąć cię przecież jestem bez ciała więc jak przytulić cię mam patrz co ze mną się stało anioły już każą mi iść

obym tym duchem nie byłkiedy zobaczę cię raczej żyw wtedy będąc tak blisko ciebie tyś winom mojego stanu oraz kochania co za piękne uczucie jest teraz w sercu moim słońce jaśnieje co dzień myśląc o tobie a noc staje się piękna gdy śnie oby tym duchem nie był kiedy moją Demi Moore ja chcę być żywy wówczas i móc dotykać cię

sny najpiękniejsze co noc ptaki i motyle niech śnią mi się nocy każdej i ty oczywiście takich nocy chcę kiedy samemu zasypiam nie mając nikogo obokjest porażką mojego życia .pewno iż chce zmienić to dzieląc swoje życie z kimś najmilsza jesteś mi ty mojego kochania już czas .puka puka a kto tamjak to kto to przecież ja przyszłam gdyż przywołaleś mnie chciałbym z twoich ust to usłyszeć

czy wiesz jak działa miłość jeśli nie to ci powiem ona zmienia nastroje w danym czasie a więc już nie będę takim jakim kiedyś kochanie ma wpływ na wszystko jest dobrym wiatrem odmienia całkowicie stajesz się lepszym człowiekiem .miłowanie to człowieczeństwo i odnajdzie każdego który pragnie kochania dobra duża wtedy ujawnia się w każdym człowieku o ile miłuje i ślepota gaśnie na widok drugiego człowieka

Słonce co dzień po niebie voyage voyage odkąd istnieje ten świat a nam dokąd iść razem teraz tak wyroki są nie zbadane dwa cele w jeden cel gdy połączą się nasze światy voyage voyage przez tyle pięknych chwil uścisków i ciepłych słów oj wiecznie chciałoby się voyage voyage aż do utraty tchu dopóki ze mnie nie trup a ty żywa wciąż voyage voyage

policzone nam toć prawda czy też nie gdyż tak sobie myślę i uważam ja masz pościelone tak wyśpisz się nie mniej więc pretensji do tego tam na górze że po tej bruździe masz ponieważ lemiesz tępy niczego nie przekorze bat tutaj na nic się zda to nie obłoki są winne kiedy wiatr porywczy rozpędza je na deszcz się zanosiło słonko pogodziło i posucha dalej trwa na te pogody i nie pogody które dyktują ci to ty musisz w biało czarne grać warcaby to życie twe

całą noc nie spałem w oczach mnie zapałki o czym tak myślałem iż snu nie było kochać się nie kochałem gdyż nie miałem z kim a tyś daleko za którąś wodą tą ptaki nie śpią w nocy miłość unosi się zakochanych zbliża łącząc ich na długo ja tu jestem sam a ty jesteś tam która rzeka to bardzo blisko ciebie trzecia w nocy teraz jaka to jest pora i czego snu nie mam dziwne to jest to telewizor gra a głupoty w nim niby mądrzy ludzie a taki chłam

sny moje tam są one gdzie ty Morfeusz cię położył co za nikczemny łotr to ja chcę ci dać dobry sen a nie jakiś Bożek grecki dawno już martwy kiedy brzask nastanie kolejna to bajka Jutrzenka bramy dnia otworzy przeganiając wszystkie mroki gdyż to ja je rozpędzem uśmiechem swoim oraz dobrym słowem .kochać łatwo powiedzieć może śpiewał Piotr Szepanik aż tak bystry nie jestem żeby wszystko wiedzieć i również teorii względności nie wymyśliłem żeby Moskwę zamienić w Hiroszimę pewno gdzie indziej by mnie się przydała toż rozwalić to co przeszkadza tobie byś Święty spokój raz na zawsze miała złe kręgi odepchnąć od ciebie

pewno Balzaka zostanę pisząc te strofy kochanie lub wariatem Ligabue rzeźbiąc pod każdym tytułem sto strof już napisałem niestety gdzieś za podziałemtoż wlocie chwytam teraz jak te motyle ów słowa do miłości inaczej mi od serca piszę ci to nie ja w tym niemym kinie jakiś pan na pianinie duch mego przodka grał do grania on talent miał kiedy ja tylko bazgroły te twój Gabi mów tak mnie

fiołek to mój najpiękniejszy kwiat królowa róż wedle niego cieniem . zakochać się w tobie by zmienić swoje świat od teraz marzeniem pewno w tych chmurach jestem i bujam sobie tak lepsze to niż nie mają nic ale kiedy o tym fiołku pomyśle zaraz mój humor powraca i jest git ..ty wiosnę mnie przyniosłeś kwiatem tym przed tą jaskółką którą widzę co dzień dla takiego fiołka warto jest żyć i jeszcze dzień dłużej dla ciebie