Pokazywanie postów oznaczonych etykietą okręt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą okręt. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 lutego 2023

Mrówki

kim są ci, których spotykasz co dzień
w swoim mieście na deptaku
z jakimi problemami wciąż się borykają
czy zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym
żyjesz w mrowisku patrz jak oni biegają
żywy organizm i każdy ma coś do zrobienia
szef wydaje polecenia
uczeń przerasta mistrza
i tak to się kręci po prostu młyn na wodę
góry nie śpią chociaż są skałami
lasy mówią do świata swoim językami
chmury płyną rzeki nurty niosą
krew nasza podobna jest do wschodu słońca
księgi otwierają się i zamykają
Aleksandrię płoną w naszych głowach
czas narodzin i to, które jest z nami
to my tacy, jakich siebie widujemy codziennie
Lubię to!
Komentarz
Udostępnij

wtorek, 31 stycznia 2023

krzyczy do mnie radość
ptaki śpiewają
chmurność pogrążona
weselsza dziś jest moja dusza

kołocze moje serce inaczej
tą inną miłością
każda jest niezwykłą
ja swoją upodobałem

człowiek o troskach zapomina
kiedy jest nie sobą
być w tym stanie
ogromne to szczęście

wymyśliłem cię pod najpiękniejszą postacią
może pojawisz się kiedyś
najprawdziwsza z najprawdziwszych
i niewymyśloną




poniedziałek, 30 stycznia 2023

ludzie, krusząc się wysypują
była pełna ma chata teraz jest pusta
pogadać nie ma z kim porozmawiać
do kogo otworzyć me usta
miałem kotka małego
żeby był do towarzystwa
mały kotek zdechł
chociaż był czarny nie antychrysta
na dworze, chociaż jest ciemno
nie straszno
żywych trzeba się bać
a za tych, którzy już nie gaworzą
pomodlę się
Przenajświętsza Panienko
mniej w opiece familię mą
jeśli nie w niebie to gdzie
spotkam ponownie ją







people, crumbling, spill out
was full my hut is now empty
there is no one to talk to
to whom to open my mouth
I had a little kitty
to be company
the little kitten died
although he was black not antichrist
outside even though it's dark
not scary
the living must be feared
and for those who no longer babble
I will pray
Holy Virgin
less in the care of my family
if not in heaven then where
I will meet her again
I like this!
Comment
Share





Lubię to!
Komentarz
Udostępnij

niedziela, 29 stycznia 2023

w tych ciasnych butach
kazać mi iść
i żadnych na zmianę
słońce ciemnieje
księżyc gubi drogę
potykam się o kamień
i jakby przycichło
niestety na chwilę
wpadł promyczek jeden
skąpi jak zawsze
darzyć nie darzy
bijąc po kieszeniach
to ci wredny
ja zaś durny
pomyślałem nie wdrążyłem
awers rewers
orzeł resztka
tę gorszą zobaczyłem
a one się tłuką
bijąc w szyby
wszystkie nieszczęścia moje
gdy szkło już poleci
obym nie zobaczył
czarnego ptaka
w mym sercu


Wszystkie reakcjeLucjan Prince
podobno jesteśmy ludźmi
acz na pewno
aniołowie są coraz mniej cierpliwi
gdyż krzywdy świata coraz bardziej pęcznieją
nie było dnia i nie nadejdzie
a człowieka nie zmienisz
ponieważ się uprze przy jednym
błazen w swoim i w cudzym cyrku
sznurki sznureczki laleczki pajacyki
kukiełki w teatrzyku
kto jest kim przydałby się pad
byłby najlepszym rozwiązaniem
najśmielsza myśl, czy można to zrobić
by dało się znieść najlżejszym sercem
to tak jakby z duszą się pożegnać
jeszcze dzisiaj
Lubię to!
Komentarz
Wyślij