środa, 15 maja 2024
Serafiny z rozpalonymi węglami na plugawe ich języki Lucyfera co na śniadanie pożar Judasza nie tak dziel i nie tak rządź co trzos swój wypełniasz co garniec pilnujesz gnomie jeden wychodzę na łąki a one ciemne patrzę w niebo które jest czarneto przez takich jak ty i nie tylko ja to widzę a żyć trzeba udając że jest pięknie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ