niedziela, 30 kwietnia 2023

pytaj wiatru on za gwiżdże
wpadając do komina
w starej izbie na wsi
piec kaflowy jego duszą
kto nie zburzył
temu widokiem
który cieszy oczy
jakiś gar postawić na nim
dobrą zupę ugotować
stół i piec dusze domu
pościel łóżko, gdy zechce spać
gość na krótko miły jest
nie co dłużej
na tyłku wrzód
odjedź mość boś nie pan
świnie musiał ubić bym
której na wsi zarżnąć nie można
tani pasztet tylko mam
Wszystkie reakcje:
szkoda mi było ptaków
co szczury pożarły
koty również, które po dachu wchodziły do mojego gołębnika
przepadły piękne loty
tylko pamiątki wiszą po nich na ścianie
przypomnij niebo, kiedy ono puste
bez moich gołąbków ukochanej biał lotki
której jastrząb nie złapał zdechła inaczej
moja ptaszyna pisklę gołębnika
szkoda mi było ptaków
zabiły, gdyż byłem w świecie
Goebbels ablehnen krzyczał
gdyż owoce przegniłe niedobre
truskawki szparagi przeklinam
deszcz nie deszcz
zdrowie zostawione
sześć okien drzwi łazienka
by wyglądało schludnie
Wszystkie reakcje:
Daniel Głowacki, Grażyna Misiaszek i 1 inny użytkownik
2 komentarze
Lubię to!
Komentarz
Wyślij