poniedziałek, 8 lipca 2024

ludzie ludzie chleby rozdaje w trzy karty nie gram gdzie co i które chodźcie chodźcie świeże cieplutkie a jak co trzeba postawię wódkę bida jest w kraju rzecz to wiadoma nie krępuj się brachu i woda poświęcona ja trzeba się weźmie a i kadzidło żeby odkazić co by nie zbrzydło pomieszkiwania takowe jakie mamy w naszym że kraju co skromnie jadamy

nie rzucać mięsem kto co i jak pod blat tak wypada by skubać krzak co z krzaka to z krzaka do dzioba tego a ty już zaśniji śpij kolego sny to ci piękne co miło taka co w krzaku nie zwiędłe i gęby już brak a na blacie euro co leży dla tych cmok cmok bo się należy

pierwy gołembie mioł co piknie furgały com gołembiasz na całkom gębę jako śmigałyna dachu familoka woliera była zkeryj moje gołombki co by w gryfne obłoki furgały furgały nad gowom do zachodu wiecora a społy na rzędach jako kury gołembi już nie mom i na dachu familoka woliery żodnej co nic nie furgota

heksa z cie nie jest com bym przez cię hercklekote mioł toć hycno baba żeś Iksbajny mosz richtich ino iść w porzo z tobą karlus żem a tyś gryfna kusiką w face byś rumienica dostoła boś frela pikna w pod bishalter com bombon chca by daremny futer nie poszło ciuciając se