niedziela, 25 sierpnia 2024

o takowa miłostka co dla innych błahostkakobieta bez piersi jak nie z tym to z innym kręci wlewajcie we dzbany temu co nie zabujany tryb życia zważcie sami czy on między kobietami ale co kogo obchodzi jakim drogami chodzi co ja nie mam nic do tęczy niech sobie jęczy byle by tylko wszedł w kąt ciemnym nie jawił się w świecie gdyż mnie zwanie moralnościąbyć przy normalnej kobiecie

oto krzyż w pobliżu za wsią autorytetem pytam czego acz do kościółka gęsiego chodzą a tu nie widzą leżącego oto krzyż którego poniosłem na taczce do domu swojego zaniosłem i w jedną całość posklejałem i odstawiłem tam gdzie on był a ten krzyż co żem posklejał długo nie postał gdyż leży tak ktoś pługiem który pole orał więc leży co jemu nie żal i ten chłop ten sam chłop w ławie kościelnejw niedzielę non stop a i inni co siedzą w niej nie podniosą pokutnego

mordercy chcą pomnik postawić za to że sam się nie zabił na wsi miał swoje konie i sprzęt rolniczy a któż to jemu zgotował ci co sejmowali ciągnąc w swojej stronę w krawatach kolory zmieniali dekadę więcej temu w takowym klimacie żyłna wsi w gospodarstwie co ranka kogut pijał mówili że znaleźli a raczej było tak pomogli zejść ze świata wy wiecie co i jak