piątek, 9 sierpnia 2024

a czego się boisz przecież jesteś młoda i piękna jak trafisz dobrze życie ułożone mieć będziesz acz tego iż trzeba mieć oczy szeroko otwarte a furtkę swoją nie każdemu trzeba szeroko otwierać człowiek wiele może a jeszcze więcej od niego zniszczeń młodość jest przelotna i głupia zatem rozsądkiem mnie patrzyć

dawien pod kopką dziś pod belotem jak cię kochana w takim wy gniotem przy którym jesteś w jakowym rzędzie jak nie dasz namiaru wywęszy cię wszędzie co zapach twej skóry w nozdrza mi wejdzie i choć nie przy szabli ułan przybędzie krótko nie czekaj gdyż szkoda chwiliw harce cielesne co znowu przy szpili

czy Adam i Ewa był czarny więc czemu to w gęgawy że w półowie jest tym i tym może Bóg tego chciał wymyśliłeś sobie że w złotym tronie siedzi toteż naśladując Boga czynisz podobnie czego Bóg nie chce gdyż nawet syna swego posłał na śmierć co jest królem królówprzestraszyło bardzo jestem miłością tym siebie posłał na cierpienie pewne czego nie czyniciemiłując

Żeby tak samo podchodzili ostrożnie co do dzieci jak do tej hostii a co parszywce jacyś iż nie wolno dotykać przez ocen do kanionów w imię czego oto chrześcijaństwo krwią zapłacone na ustach Jezus Maryja krucjaty kobieta nie może pachnieć gdzie mszy są odprawiane więc pytam kim są dla waswasze matki pewno i one idą do was do spowiedzi

czy chciałbyś takie łaźni wiadro na włosów spłukanie deszczówka byłaby lepsza żeby zmiękły poszedłbym z tobą wówczas aby twe ciało namydlić wtedy bym doszedł wszędy tam gdzie byś ty nie sięgnęłaczy taka wanna raczy lub prysznic zadowala kiedy to o czym mowa kąpiesz się sama męskie dłonie znaczenie jakie nic nie zastąpi a i gadżety różne a jakby inaczej w próżne

kraty nie odbiorą wolności jak również sercu miłość blask co pada ze świata twojemu poświata stajesz się wolnym kiedy zabierasz wszystkie dobre myśli nie zależnie kim jesteś tam gdzie chcesz być psy szczekające zawsze będą u żreć wyrwij kraty połam bat zbędne fizyczne próby kiedy inaczej można by niechybnie od zguby

oto światłość moja od serca tym jasność niech stanie się w naszym życiu podaję serce 💓 jasne i dobre a ty sama oceń dotrzymać kroków wspólnie idąc niech piękna podróż trwa jak najdłużej nie zmarnujmy żadnej chwili spędzonych z sobą jasność to szczerość i zaufanie a miłości i życie łącząc w jedno jest dobrem pięknym

a słonecznik w polu dojrzewa którego ptaki dziobią wczoraj ulewnych deszcz przechylił główki nie co nasiąknięte pod ciężarem cały dzień dziś suszyć się będą pewno przed oczami Van Gogha widziane były podobnie a czy tylko on był przeto wielu innych również a i ja też prosty zwyczajny człowiek jak i ptaku tak i mnie widok przepięknie ujawniony pole słonecznikowe w którym tysiące słoneczek co zeszły na ziemię moje wszystkie wschody tutaj zatrzymały się

wilku wyj do księżyca w chronionym lesie padło przeto wiele drzew co dom twój skurczony a i do cię zaczną strzelać przeto wadzić będziesz gdyż człowiek wszędy wlezie już szykują śrut wilku i ja wilkiem byłbym z miotu twojej wadery powiła mnie moja matka tym nim nie jestem czy ja człowiek ach żałuje com łapy twoje całuje wszystkie cztery