poniedziałek, 10 czerwca 2024

gdzie ci rycerze przepadli króle i ich królestwa wielkie imperia tamte o których teraz się mówi zamki ruiny po nich i z ziemi coś wygrzebane białe kości na wierzchuciekawskim idą pod lupę nie ma nie ma przepadli król Artur i Lancelot i ekskalibur w kamieniu okrągły stół czyż nie mit

Będziesz kiedyś taka jak ja a no popatrz sobie popatrz w te że lustereczko by nacieszyć się sobą przeto czas szybko płynie kiedyś byłam taka jak tymłoda piękna głupia i naiwna oto czym teraz jestembrzydką staruchom oraz chodzącym nieszczęściemi czuję wstręt do siebie nie do świata ni do ludzi za pomijanie tego co mogło być najserdeczniejsze

Cosik mam na widelcukochaniutka mój rudzielcu zaraz se do gęby włożę no a nocką daj że Boże te że cosik by wzmocniło żeby mi dobrze było a to kurka a to dziurka bym ja jełop obrósł w piórka jaki ze mnie jest jurny chłop Jadźka Jadźka w te nie rogi byś nie wchodziła w cudze progi z twojego talerza wszystko zjem

w piękny pomalowanym pejzaż taki jak na obrazie gdzie domki ze szczechy typowe wiejskie takowy chcę ci pokazać .pociągów jest tyle w świecie a jeszcze więcej peronów więc spakuj swoją walizkę najlepiej w tą że czerwonąMatejko z peronu drugiego w rozkładzie godzinę już znam jutro za tydzień lub dwa jedź ze mną w ten obraz świata

szumie ci szumie a tyś mnie łąką co najpiękniejszym kwiatem wabi do siebie owady wszystkie wiosną i latem czy widzisz mnie drzewem przeto mam mowę oraz serce jak dzwon zdrowe lecia przeżyję i zimę nie jedna Z tobą przy rozpalonym kominku to ta ja łąka twoją tak przemawia twe serce to ja to ja co ci szumie serenady miłosne

siedzi taka co ma nad głową ptaka a on co by masował i żeby się nie rozchorował jaki ptak czy to mewa a tą babę krew zalewa jegomość niczym słup wryty gdyż w babskim ciele mieć zaszczyty kap kap kapz góry kap rozsmaruj no i podrap bom ci kwiat ta ci do poduszek pulchniutki kwiatuszeka tyś stary cap

Ja ci spalę most a ty spalisz mnie a wtedy nie będzie jak powrócić nam do siebie i choćbyśmy się wielce starali tego już nie będzie gdyż nie ma już tych mostów po którym jedno z nas przejdzie nie palmy mostów więcej wczoraj musi być zachować piękno wspomnieńw nie przerwaną nić mosty nasze są chociaż nie takie jak Golden Gate Bridge one ze splecionych rąk i z serc pragnienia bić

na tyle możesz sobie pozwolić na ile masz powyżej tego to już domniemania w jakimś przekręcie na drogę zawsze bierz z sobą swoją twarz i nie otwieraj serca ponieważ każda furtka w która załóżmy wejdziesz jest nie pewna wchodząc w nowy świat już na dzień dobry pożegnaj się ze starym gdyż bagaż wspomnień zabranych ze sobą nie daje ukojenia

O bocian bocian żyjemy chociaż dzisiaj pochmurno za to w sercach jest pięknie nacieszymy się sobą puki życie jeszcze trwa na deszcze pogody itpmamy na dziś swoje plany zatem wybierzmy się w miasto z pełnym uśmiechem na gębie nie można niczego odkładać na jutro więc zabierzmy swoje parasole ponieważ może padaćdeszczowa piosenka był taki film czy oglądałaś ...