wtorek, 1 października 2024

a co wy tak o jesieni że co iż mniej się zieleni za to jest barwnie przeto kolorów nie zaliczysz że ptak uciekają co inne dobrze się mają wróble czy też gile z nimi jesienne chwile bałwany co zwiastują ach jesień pokazują popielato białe co w Karpatach popruszyło zimno ależ nie gdyż ty przytulasz mnie i jest miło

gdzie to było nie to nie tam w szatach czarnych taki pan co ze mnie łachy zerwanea i ręce skrępowane w rzeczy stan Kana nie to nie Kana to u tego w szatach pana a i ostrogi dali i do łóżka przywiązali co kompanija pijana przybyli ach przybyli co mnie na tamten świat odprawili jedli pili i się bawili a ci wszyscy to Judasze byli co całował mnie w policzek nie pierwszy

Za za zi za za za szampana będę pić sobie ja ten krąg się zna a to w lewo a to w prawo i uśmiechać się głupawo za za zi za za za swoje dni mam policzone więc lewicowiec i w tę stronę gdzie prorosianin urodziny ma bank zbożowy a gdzież on w tamtym roku milion ton dzika gęś niech też ma gdzie kukurydza ta 🌽 z wagonu za za zi za za za

takich dzieci a wy w śmieci jest mnóstwo co ubóstwo kto to waży zauważy pewno jeden na tysiąc milion twarzyczek na których smutki co uśmiechu wcale i do tego są jeszcze wykorzystywane gratulacje składam wam za piedestał kupujcie ile wlezie będę szczury miały pożywkę