poniedziałek, 14 października 2024
kiedy to było srogo na cebulkę nie ubogo na okiennych szybach pisanki bardzo mroźne poranki śniegu aż po pas do szkoły dzieci w ten czas trza było wysyłać żeby analfabetami nie byli liczydło w domu a jakże a ojciec pasem bił kiedy to syn w szkodę w takowej nabroił patrz dzieci wyrosły nam bo srogi był przeto stan co teraz ciepłe kluchy bo mamy pod pazuchy
Subskrybuj:
Posty (Atom)