wtorek, 28 maja 2024
gdzie te czasy kiedy kominiarze chodziły a dziewczęta za guziki się łapały duże kolorowe guziki w sukienkach które miały warkocze ach te warkocze co chłopcy targały były i malinki co panienki chciały cucibabcie w chowanego i zabawy w doktora co pokazała to pokazała udając że jest chora lalki skakanki i inne gadżety co było i minęło z tego już wyrosły kobiety
beduini przez półksiężyce pustynia na dromader ach bukłaki w te szlaki pory dwie deszcze w zimie co by się zazieleniło i lato wysuszyło statki pustynne ponoć tak mawiają a i nie to jeszcze a co najgorsze to i tym bukłakiem ze skórylub worem jakim na wodę wyciąganym na drewnianym kole a i worem jakim ...
życie i miłość jedno i drugie koniecznew kochaniu nie przystanąć kochać by nie być pustym pusty dzban przeto dzwoni a czemu to ponieważ nic w nim nie ma czym dzwięk jest taki mnie serce nie dzbanem pustym zatem napełnij mnie sobą tej nocy i każdej co by moje serce dobroci twojej miało po brzegi same po brzegi
nie zastanawiaj sięa i chęci weź zawziętość czasem popłaca a i do kupy zbierz nadaj życie tymu które w wyklucie tym pisklę co przebija skorupę z puchu w pióra te i wzbija się po niebo by kresy mierzy wciąż raz opuściwszy gniazdo do niego nie wraca jużporzuć wczoraj przedwczoraja na dobre wyjdzie ci gdyż wspomnienie są złą karmą na osłodzenie dni
Subskrybuj:
Posty (Atom)