poniedziałek, 7 października 2024

podaj mi dłoń a wyczaruje świat jakiego nie widziałaś w tej dłoni jest ciepło i miłość co wy czytasz z linii papilarnej zostań moją Alicją co poszła za króliczkiemw krainę takowej baśni gdzie serce 💓 widzisz jakby na dłoni serce 💓 toć najważniejsze co do reszty nie można spłoszyć bo to ćwierkające ptaszęta które umilają codzienność

niczego nie trzeba stroić sama wystroiła piękność w oczach się roi ależ unikatować domek z czerwonym dachem na którym dachówka nie prawdziwa takowym wzórem jakby prawdziwość pokrywa jakże ślicznie jesiennie że sujki się nie wybrały gdyż po co odltywać będą tu zimowały a do zimy cho cho jeszcze prawie trzy miechy szary czy nie szary same w około pociechy

tak kartofle się jadło lub jak kto woli pyry okraszone skwarkami zsiadłym mlekiem garnki jaki były takie były dziurawe ponitowanemało kogo było stać za żelazną kurtyną jak było tak było ale ludzie jakoś sobie radzili co teraz nic ino supermarketyw którym kupi pierogi ruskie gotowe a do tego ci jeszcze powie że sama to ugotowała a dzieci jak się chowałono tak co dzień na sznurkach wisiały pieluchy i portki świeżo uprane nie to co teraz gęba jak u wampirzycy no i te paznokcie

magnaty wielkie pany wielo imiennicy w stany jakie imię on ci miał jego syn jak zwał tak zwał szlachcic cztery magnat sześć żeby zamożniejszy więc też do rozbioru tak bywało jak to dziecko się zwało Krzyś Rysiu to ten sam a na imię i Roman mam mów mi jeszcze Grzesiu Czesiu bom syn magnatapana pan