czwartek, 15 sierpnia 2024

Jeszcze żeśmy nie przeszli więcej sobie maszerujemy trzymając się za ręce Bogu dziękujemy omijamy lekarzy zdrowe serducha mamy a to dlaczego dlatego że się kochamy miłość aż w zapasie na sto lat lub więcej co. nas wzmacnia ja w spodniach a ty w sukience i nie jesteśmy dziwacy jak również starzy cwaniacy tylko normalnie ludzie toteż tak długo żyjemy

złotych kłosów już nie ma chabry przekwitły sierpień nie skąpi deszczem a i darzy upałami klekot sejmików w polu jaskółki siedzą na drutach grzyby rosną w lesie jagody oraz jarzyny papierówki na drzewach w czerwieni pomidory sezon ogórków się kończy ino patrzeć a będą wykopki każdy miesiąc jest piękny i ma swoje uroki raczę się tym co jest mój panie Boże słodki

bądź wierny co sami łamią celibatja przynajmniej tak poszedłem jakbym był w kawalerce za co moja kobieta mnie rozliczyła a ich nie rozlicza nikt za to co robią krzyżem leżeć na pewno nie będę swoją karę już odbyłem jak widać tak mi gwizdła czymś że aż zobaczyłem gwiazdki oj jakim ja teraz obolały sąsiedzie a ty gdzie się wybierasz a no tam gdzie ty tylko że mi nie da żadna po tych uszach a i konfesjonał również o minę

co by tu uszczknąć i jak sama słonia i schab co baba patrzy i nic na to choćby nawet sałatą obnażając się obnażony nie zaiskrzyło w dwie strony gdyż nie było czym a więc na wodę młyn na policję nie trzeba co nawet ją to nie pochlebia chyba że u murzyna lecz rachla to nie dziewczyna a tutaj bęben z przodu co się nie schyli do lodu gdyż uciskać będzie co baczy tylko żołędzie

Skoro nam u kroili trzeba liczyć inaczej a oto równanie niech pani patrzy będę baranem co innym lepiej jeden zeszyt w kratkę i tylko do religii prawo Archimedesa a po co one chociaż umiem pływać i tak u tonem butelka proszę pana wypiera w górę proszę pana czy to pan czy to pani tak między zawiasami

mało i było mało i wspiąć się udało co się dostało opamiało być więcej więc do do dołu ręce co opadły opa pojechał biskup pojechał co wsiadł sobie do vipu w deszcze nie spokojne po kielichu opa rower miał rower dał co zrobiła wielki szał opa jedenastu ich tam było od letnich i od zimowych co dziesięć medali rozdanych w dyscyplinach sportowych opa

mało i było mało i wspiąć się udało co się dostało opamiało być więcej więc do do dołu ręce co opadły opa pojechał biskup pojechał co wsiadł sobie do vipu w deszcze nie spokojne po kielichu opa rower miał rower dał co zrobiła wielki szał opa jedenastu ich tam było od letnich i od zimowych co dziesięć medali rozdanych w dyscyplinach sportowych opa

Pająk przędzie swoje sieci w co kraju naszym kochanym to co na ślinę wleci już dawno jesteś sprzedanym pacynkę ciebie zrobili a i pajaca na sznurkach w kołowrót ten że rzucilijutro znowu powtórki deszcz ci na łeb ach spadnie a im słońce zaświeci takowe zaporoże na ryja tyś nic na to Boże i poszli a pająk uprządł co ofiary ma swoje w sieci tak zwaną Mekkę dla wiernych jak małe tak duże dzieci