dogoń tamtego siebie
który wylazł ze skóry
pewno jest gdzieś daleko
a ty zmieniłeś się
po co mam gonić
ponieważ nie ma za kim
głupi młodzian smarkacz i już
ja siebie zatrzymam
wolę teraz tego
ty kobieta zaś
jak chcesz to odejdź
nikt nam nie zwróci
wieku młodzieńczego
lustro jest lustrem
które mówi prawdę
jutro będzie gorzej
zupełnym starcem
wczoraj w nie patrzyłem
jakże byłem młody