niedziela, 29 stycznia 2023

wezmę gitarę oraz psa z sobą
ptaki zaś akompaniamentem
serce słowa ułoży
by tę serenadę dla ciebie
polany kwiatami zapachną
czarne kruki odlecą
turkawki trzymać będą
gałązki oliwne
wszystko które dobre
zatrzymam w swoim sercu
każdą wybrzmiałą mą nutę usłyszysz wtedy
zakochać się we mnie gdzieś tam
i przyjdzie ci łatwo
będę duszą twojego towarzystwa
schody nas nie spotkają
psa dawno pochowanego wspomnę
z moją gitarą
tą serenadą
wierny jak mój pies będę
od pierwszej tej nuty dla ciebie
Brak dostępnego opisu zdjęcia.
Wszystkie reakc1

szare ptaki zaśpiewają
dziewczyną zawrócą w głowach
jaskółki na drutach ułożą nuty
serenady usłyszą serca
czas miłości o każdej porze
oraz w każdym wieku
kobieta po sześćdziesiątce
stanie się Kleopatrą
jego serce się tobą sycić będzie
tyś najpiękniejszą
żadne lustro nie pęknie
boś z kaczątka kryształem



Lubię to!
Komentarz
Udostępnij
piękno czy może być przekleństwem
na które człowiek niestety jest łasy
kto piękna nie posiada
ten tłucze lustra
a to nie szkło
kryształy się sypią
ono jest w naszych sercach
prawdziwa zaś miłość każde zauważy
łachy staną się szatami
i królem w jej oczach postaniesz
miłość tędy chodzi
gdzie jej nie karzą
i złote kłosy zbiera
Kąkole usychają
ich ziarna zaś nigdy się nie rozsieją
świadectwem oczy serca
one widzą najlepiej
które jest piękne i dobre



Lubię to!
Komentarz
Wyślij
w tych ciasnych butach
kazać mi iść
i żadnych na zmianę
słońce ciemnieje
księżyc gubi drogę
potykam się o kamień
i jakby przycichło
niestety na chwilę
wpadł promyczek jeden
skąpi jak zawsze
darzyć nie darzy
bijąc po kieszeniach
to ci wredny
ja zaś durny
pomyślałem nie wdrążyłem
awers rewers
orzeł resztka
tę gorszą zobaczyłem
a one się tłuką
bijąc w szyby
wszystkie nieszczęścia moje
gdy szkło już poleci
obym nie zobaczył
czarnego ptaka
w mym sercu


Wszystkie reakcjeLucjan Prince
podobno jesteśmy ludźmi
acz na pewno
aniołowie są coraz mniej cierpliwi
gdyż krzywdy świata coraz bardziej pęcznieją
nie było dnia i nie nadejdzie
a człowieka nie zmienisz
ponieważ się uprze przy jednym
błazen w swoim i w cudzym cyrku
sznurki sznureczki laleczki pajacyki
kukiełki w teatrzyku
kto jest kim przydałby się pad
byłby najlepszym rozwiązaniem
najśmielsza myśl, czy można to zrobić
by dało się znieść najlżejszym sercem
to tak jakby z duszą się pożegnać
jeszcze dzisiaj
Lubię to!
Komentarz
Wyślij
nie pukaj do mnie Alzheimerze
dopóki umysł ćwiczę
bo wtedy co mną przepadnie
rośliną się wtenczas stanę

wynoście się świata bezduszności
me serce was dzwonem odprawia
może tą resztką jestem
wraz ze mną inna jeszcze

Pogódźcie się świata okrutności
z tym iż dobra zawsze zwycięża
ten, co mąci ginie we własnych mętach
i biada mu

a ja chciałbym to zobaczyć
jak diabeł stracił swoją robotę
dostając wypowiedzenie
dobry anioł zaśmiałby się czartu prosto w twarz