kim są ci, których spotykasz co dzień
w swoim mieście na deptaku
z jakimi problemami wciąż się borykają
czy zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym
żyjesz w mrowisku patrz jak oni biegają
żywy organizm i każdy ma coś do zrobienia
szef wydaje polecenia
uczeń przerasta mistrza
i tak to się kręci po prostu młyn na wodę
góry nie śpią chociaż są skałami
lasy mówią do świata swoim językami
chmury płyną rzeki nurty niosą
krew nasza podobna jest do wschodu słońca
księgi otwierają się i zamykają
Aleksandrię płoną w naszych głowach
czas narodzin i to, które jest z nami
to my tacy, jakich siebie widujemy codziennie