EFEKT MOTYLA / GABRIEL RADZIKOWSKI
środa, 29 stycznia 2025
a niebo oj piękne dzisiaj i ptak śpiewać chce chmury gdzieś tam daleko jak statki po oceanie nie dołączyłem do nich bo po cóż zabrać się sam dom tam gdzie twoje serce więc dom tutaj mam niech płyną odpłyną sobie i zajdzie słońce znów położę się obok ciebie i kocham cię kocham mów
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)
#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor
w dylemaciew trafiając w sedno nie obrażając świni tyś gorsze zwierzę za to co żeś uczynił daj spać drugiemu i żeby sen dobry miał opuść swój zamiar a spokojniejszy kamrat pióro warzy tyle ile powinno by mógł się unieść ptak 🐦 żadnym ołowiem do którego nic nie przyciągnie
chwilę odpocznę tylko oj ledwo co dysze roboty jeszcze tyle i jeszcze motyle w bałagan co nie miara miotła tańczy ze mną i grać będzie gitara a i w noc ciemną o ty moje serducho a ty zimna poducho nie dręcz już mnie więcej mną tylko pognieciona że w domu to w domuto cosik w dworzu jest więcej nie grosik poty wyleje moje a potem się dla niej ogolę oj jaki jam teraz dziad com pożar bym cię rad no i robota piekli a my sobie przyrzekliprzyrzeczenie dochować naszą miłość uszanować no i znowu z ów miotłą krakowiaka
gdzież mi do reszty za którą nie nadążam ino tył widzę za którym podążam paprochy we mnie oto co mam chociaż dobrym w sercu a mówią że chamgdyż który ma przeto ono panem jest a co nie mając nic w usługach pies co nie szczekać acz nie pozwolone a kiedy sypnie groszem musztardą po obiedzie
blask moim dniom nadała żeś kiedy słońce wzeszło nie wiem czy wczoraj może miesiąc temu a i jeszcze dawniej z kalendarza z grubszego na hudszy i będziemy wciaż chociaż świata nie zmienimy swoim trwaniu w tejże przemianie co wybudują i to po sobie zniszczą ja nie chciałbym tego wiedzieć nie w moim pokoleniu