skowronek na drodze
szary
tyle przeleciał a on leży
na drodze
inne zaśpiewają
a mi teraz jest smutno
może o tym poranku właśnie ciebie
jeszcze widziałem żywego
ach to życie
jakie ono jest kruche
i nikogo nie oszczędzi
zdrów czy nie zdrów
trzeba odejś