zbij skorupę
niech pęknie
wypłyną rzeczy dobre
zostań przyjacielem
jego
moim
darz hojnie
to ci zapamiętają
twój świat
naszym światem
serce
bramą do nieba
po schodach
próg jeszcze
skorupa pękła
ono wolne
i co chce
to czyni
przecież
powinno być takie
by nie mieć
ryja świni
Wyślij