być blisko wszak jest istotą doczesnego życia
tu i teraz na ziemi ludziska rozmnażajcie się
chłopy weźcie kobiety i róbcie to co trzeba
osiem miliardów jeszcze jest nas za mało
są przecież choroby i wojny które nas trzebią
głupców nie dosyć i wariatów jest w tym świecie
aż niebo jaśnieje
kiedy pan Bóg duszyczki swoje zabiera
nie podaruje żadnej chyba że mocno zgrzeszyła
lecą statki w kosmos ich troje się zabrało
balony szpieguję amerykanie strącają
Putin głosi się carem niech pomyśli o tym jak Romanow skończył
świata nie połknie i Chiny tu nie pomogą
Wenus bez księżyca niech tam ma noc swoją
a posłać skurczybyka ruskim sputnikiem
tam również zrobić porządek niech ludzie nie glodują
córkę swoją uczy jak straszyć Amerykę