jakieś dziwne są te dni
stąd nieapetyczne moje samopoczucie
niebo szare trochę poprószyło
poza tym nic więcej
pewno w tym niebie jest im za gorąco
nic tylko wiosna bez happy end
a do drzewa życia zbliżyć się nie wolno
nie wiem może ten Bóg
nie wyrozumiały jest
po co ma mieć człowiek
więcej od Boga
skoro stworzył świat
to któż począł stwórcę
w sześć dni to wszystko
a ja z gliny
kochane aniołki weźcie swoje miotły
i pozbierajcie swoje pierza
śnieżynką zrobi się lżej
zwiastunką przedwiośnia
po których nadejdzie ocieplenie