Czekając
sprzymierzyć
cud nie cud
marzyć ino
dotknąć mógł
rozglądając
znajdę tam
poślę serce
które mam
szadź opadnie
ujrzę kwiat
pokocham silnie
tak
z przyjemnością
fale brać
płynąć razem
wiatr chce pchać
to jest życie
przyłącz się
może ślepy
kto to wie
pewno czart
losu fart
ile człowiek
tyle wart
POZWÓL ZAPAMIĘTAĆ
na pobocza
nikt nie(zerka)
nie(masz)
głosu
nie(poszanują)
zatem
warto wyjść
i krzyknąć
jestem
masz jeden dar
bardzo cenny
siebie
więc wglądnij
pozwól czasem
być przezroczystym
ceną życia
zapamiętać
CZY ZNALEZIONO PRAWDĘ
obłoki tańczą
płynąc
anioły niosą
twój ugrzęznął
pomóż
skrzydła rozprostować
czerwień
słońce narzeka
zachodzi
zawiedzione
tym
iż kiedyś było Bogiem
rytuał
serce z człowieka
daremne zabijanie
Bogowie
również pozabijani
grzebiąc w kościach
nie(zawsze warto)
szukać prawdy