mogło być pięknie
krótkowzroczność
wzięła górę
klocki lego
domek z kart
runął
chwila
wiele
i nicość
przepadło
trzymane
w garści
czart
wykręcił rękę
motyle odfrunęły
z dłoni
i z serca
teraz
między wami
przepaść
skoczyć
nie skoczysz
bo życie
mogło być pięknie
krótkowzroczność
wzięła górę
klocki lego
domek z kart
runął
chwila
wiele
i nicość
przepadło
trzymane
w garści
czart
wykręcił rękę
motyle odfrunęły
z dłoni
i z serca
teraz
między wami
przepaść
skoczyć
nie skoczysz
bo życie
ty na zachód
mnie na wschód
na bezdrożu
rozejść nam
zmęczeni sobą
rozstania czas
nie pasujemy
do siebie
psucie krwi
w strzępach
tych
bądźmy zgodni
w chwili tej
zapamiętam
czy to ważne
kiedy minie
tysiąc dni
piękne jutra
wschody
zachody
noce z tobą
oddycham
sekundą
wchłaniam
wszystko
niczego
na potem
teraz
ważniejsze
nie przegapić
żyć
nie żałować
po to
jesteśmy
wiatr zaniesie
do ciebie