wtorek, 30 kwietnia 2024
nie mów że się boisz kiedy jestem z tobą szczęśliwydaję ci to czego mam najwięcej i chcę być zawsze w dobrej i w złej godzinie w te kolorowe i w nie Kochanie oj jakie ono jest piękne poza tobą świata nie widzę i ty się dla mnie liczyć już nie chcę być sam nigdy więceji ty również też o czym dobrze wiesz
poniedziałek, 29 kwietnia 2024
w końcu czy jestem dobre pytanie co patrzy na mnie z byka pożary na śniadanie omijaj wzrok każdy takowa alternatywa gdyż ten ma się za pana a tamten to gnida i przyszło mi żyć w świecie takowym chociaż serce bije czy jeszcze żem zdrowym.nie wnikać w to raczej gdyż wrzodów dostanę tym lekarz zarobi a mnie skonanie
sobota, 27 kwietnia 2024
twoje 💓 serce jest najważniejszepatrząc w twoje oczy nie myślę o tamtym tamto przestało istnieć tamtego świata nie ma gdyż od teraz moje serducho dołączyło do twojego zatem dwa które biją tym samym rytmem ponieważ miłość sprawiła iż właśnie tak się dzieje patrząc sobie w oczy nie jesteśmy sobą zmęczeni i że tak szybko przemija czas
piątek, 26 kwietnia 2024
czyż przyzwolił więc czemuż tak się dziejedziecku każesz klękać a sługa twój jego nie dźwignie pajęczynę swą rzucił co złotą kopułę usadził i chociaż piorun w nią bije różaniec w ręce nie parzy Tam patrz ci hen hen rdzenne wykorzenione w miliony dusz i ciał tylko by brał i brał czarna wdowa w białe nikczemnie szaty przybrała w białej odwadze flagiz Cyrylem maglowała
pod niebem zachmurzonym widziałem gołębie moje krążąc nad gołębnikiem klaskały skrzydłami szczęśliwie ile lat to już minęło że tego widoku nie widzę moich pięknych gołębi niebieskich oraz karpia tych wiszą dyplomy na ścianie a w głowie tylko wspomnienie kiedy puszczałem w loty od maja aż do września gdzie moje gołębie kochane że teraz pusty gołębnik chociaż tak dawno temujeszcze teraz je widzę
czwartek, 25 kwietnia 2024
#iluzja_knp_ewa Radzikowski Gabrielżycie nie iluzją jak również żadną fikcją na powitanie dnia oczekujemy czegoś od siebie dwa serca w jedno i tą samą ścieżką prowadź mnie za rękęw kochaniu szczęśliwym kto powiedział iż iluzją ten jest w wielkim błędzie a ja chociaż nie wiem co jutro będziejednak się nie martwię kochanie tym stąd ten mój wierszni biały ani rym
niedziela, 21 kwietnia 2024
sobota, 20 kwietnia 2024
życie nie jest idealne więc rękawy zakasaj wstawaj bardzo wczesnym rankiem i późno do domu wracaj do fortuny mil sto chyba że traf losu na chybił trafił w totolotka wtedy dojdziesz do głosu jeśli chcesz być już po ślubie zeszyty od religii kto tu rządzi w to nie wnikam pewno ci bezwstydni co żeś sobie tam uciułał nie twoja skarbona da się to bez intercyzy że nie zabierze żonka także warte przemyślenie by nie po karku bity lepiej w te nie idealne w Rzeczypospolitej
co byliście przeciw nie wystąpićby nie dopuście siebie do głosu acz teraz gęby w kubeł z poprawy mojego losu plotąc pajęczyny a któż szubrawiec największy który najbliżej figury zdobiąc siebie upiększy a i figur nie trzeba by w zapędy takowe oj nie doczekanie waszegdyż moje serce zdrowe co nie zabije to wzmocni góry do przeniesienia a i mostów nie spaliłemwe wszelkie powodzenia
każdy dzień jest dobry do czegoś zaczęcia jutro może się obudzimy zatem już dziś zrobimy zdążyć przed nocą do kolejnego dnia bo kiedy rankiem zbudzony czy będziesz ty lub ja magnolie już przekwitłyteraz czas na lilaki w lasach gwarno głośno no tak powróciły ptaki niczego nie pamiętać gdyż po co tamte wspomnienia brać tylko wiatr w żagle tamtemu dowodzenia
weźmiemy ☔ parasole i pójdziemy w deszcze szary świat ozdobimy po drodze coś jeszcze dni nie będzie szarych jak również czarnych nocy pokochamy życiew całej że mocy anioły niech nie schodzą gdyż po co nam one a i niech nie schodzi w dni nam policzone wyrzucimy parasole bo deszcze przestaną padać i stanie się słońce co dalej dużo by opowiadać
piątek, 19 kwietnia 2024
nic nie czyń pod wpływem chwili gdyż możesz pożałować wszak ważne jest to co robisz tylko nie wtedy gdy emocje jesteś tym kim jesteś od innych nie jesteś gorszy figura niech nie wadzi na pokuszenie świętości nie cofniesz co już zrobiłaś przekupić nie przekupi ponieważ nie znajdziesz ślepca chyba takiego co głupi od czego ręce umywam i w żadne unoszenie toteż język swój gryzę by w to że nie pomówienie
nie szkoda tamtych lat bo teraz inny świat nie warto cofać się kiedy życie tak rwie lepsze w wiry te a i w zaprzęgi do pary a żeby być kochanym podobny bądź do niego język wspólny i ciało zaś w sercu się odnajdziemy zawsze tak mów oj mów a jutro podobnie znów nie pytaj jego on ciebie gdyż nie wiadomo jak w niebie a choćby było ono to co i jak nie wiadomo
myślą że arką przymierza lub morze się rozstąpi stuk nowszy laską o ziemię toż żaden z nich nie Mojżesz eksodus dla ludu za muru a im szaty w złocie na głowach a cóż to takiego wysokie progi znaczą jeden jest Bóg powiadam walkiria z nikąd nie przyjdzie gdyż umierać nie warto a tyś najmilszą niewiastą powiadam och życie och życie w porze księżyca i słońca i puki ono przez Boga trzeba żyć do końca
niedziela, 14 kwietnia 2024
posłuchaj o czym szepczą wrogowie twoi słuchając przygotowany będziesz w ich że zamiarze patrz na ptakikiedy są wysoko to dobre wieść w każdy wgląd dnia pogody kiedy cichnie i niebo czarne mniej zawsze kolorowe serce a wtedy pioruny ci będą nie straszne być jest znaczeniem tego że jesteś więc zaznacz swoją obecność
zapytałbym nie pytamwszystko wyjaśni się na dniach po kolejnym jutrze będę znać odpowiedź wtopiony w goszcz tłumu gdzie ludzie do miast lgną gdzie beton i smog w powietrzu tam płuca nie rad są a ja żyję tutaj toć wszak radosny ptak po deszczu błogie powietrze dla duszy mojej raj kiedy wpatrzony w cud natura a może Bóg rozważ to sam skąd jesteś skąd
jeszcze się nie zatrzymam przeto poniekąd dycham nad wyraz taki ktoś jak zwał tak zwał unikat chłopina prostaczek ze wsi co słoma z butów nie wystajea za granicę nie w delegację dawno dawno temu w piątej dekadzie mnie jak nigdy w cuda te co nigdy za późno na nic wiek nie wchodzi w grę i jakoś skowronczo sielankowo jak diabli kochać żeby zdążyć i nigdy się nie spóźnić
sobota, 13 kwietnia 2024
nie popędzaj innych zrób co masz do zrobienia przechodzącemu powiedz dzień dobry na odchodne dowodzenia po patrz a i owszem w oczy w których znajdziesz co chcesz wiedzieć fałsz i prawda pochodzi stamtąd w każdym ich mrugnięciu ja wiemczego nie chciałbym wiedziećchciałbym żeby on był inny niestety jest jak jestwięc człowiek to zdechł pies
tamtego nie ma teraz bardziej mnie obchodzi wczoraj byłem zupełnie nikim ni to przyszyć ni załatać obecnością dzisiejszą za pisałeś mnie w swoim sercu na reszcie poczułem się kimś ważnym tak i nie inaczejdla ciebie chodzimy my co dzień po parku jak i również po lesie w którym zrobiło się zielonowiosna piękna jest z tobą pod nieboskłonem żadnej chmurki a ptak pięknie śpiewa tulipany pięknie kwitną a i inne kwiaty po pocałunek na dzień dobryna dobranoc przytulenie milion białych róż dla cię tej najprawdziwszej
flora co kwiaty rzuciła Adonis co dzik rozrywałAfrodyta za grobu chciała więc zmartwychwstałego miała przeto różne konflikty co i wylazło z Pandory przez chciwość świat okrutny nie znajdziesz nigdzie pokory szukałem a ono znalazłem na co dzień i na noc mą muzę w piękności serca więc bądź i w dalszy ten krok
zatrzymać słońceby w centrum a Kopernikaza heretyka niech Midas opływa w złocie a pokuta ciemnocie stamtąd wywleczone co po dzisiejsze czasy nabożeństwa parlamentarnesiedmioramienne ofiarne Polacy a co my tacy nacje nam robią biznesy i biją po kieszeniachobce interesy ziemia dawno w obrocie poświata bije z księżycanoce i dnie dla wszystkich bez pokut takową praktyka oj zdało by się zdało nie iść w żadne świetnościcnota nie dla Jezusa ty w czarnym daj że całusa
poniedziałek, 8 kwietnia 2024
tak być nie może nie na te noże słowa ostre które tną niczym brzytwa a gdzież do miłowania takowe zachowania ja wolę ust twoich dotknąć i mocno przytulić drzewa ulewa i dzień czerwcowy późniejsze lato i aż do jesieni po której zima a nam przy kominku w te że śnieżyce piecem będę gorącym na ustach love i serce zdrowe by nie do zawału nam jak najzdrowiej
Dwa trzy razy pięćręce opadają nic dwa razy brednia zaprzeczenie Szymborskiej każdy wiek durny co wnosi głupoty co wyśpiewał Sheikh duden rzuć się do roboty a ja dawno temu ojca żem pochował o matce co wspomnę aż boli mnie serce ze świata przyszedł ratunek miłość piękna ona pociągiem do serca przybyła stamtąd i jakoś się trzymam co się posklejałnie przeżyłeś więc nie wiesz i nic ci do tego
niedziela, 7 kwietnia 2024
leci mucha laci usiadła przy życi z kupki para dmuchamucha smrodek chwyci sosen gęsto w lesie jak i papierzaki co nie zdążył do kibelka to pobiegnie w krzaki zdrowy chłop oj zdrowy co popuszcza wiatry a babina nie wytrzyma ale jest przydatny pietruszka marchewka a i chrzan do tego jak se zetrzesz na taretce wyjdziesz na zdrowego
toć powiadam leżeć bykiem acz nie jestem skurczybykiem to co widzę toż podziwu Kolumb odkrył Amerykę dawno temu rzecz wiadoma lecz mnie nie urzeka tamta strona co za morzem na to wizy a wszak tutaj kwiatek krzywy jak nie jeden to i drugi ku słoneczku w dzionek długi oko cieszy również klonik a stokrotki nie w wazonik oj ty świeciemój ty świecie przyjdzie wiosna i po lecie jak w tamte lata liść opadnie czy doczekam któż to zgadnie
Wszak nie można tak kobieta piękny kwiatdo miłości przytulenia obnażania obnażenia światło zgasło już ona tuż tuż tuż nie w różańcu liczyć mnie koraliki te czerwiec będzie wnet więc ze słowian coś po kwiat paproci w świętojańską noc ależ będzie tan pani i ten pan w tany do białego rana w takiej rzeczy stan
pan romantyczny sobie był który bardzo skromnie żył panu romantycznemu się marzyło i co by to było i co by to było pan rozmarzonybył mądry człek ponieważ miał podeszły wiek lecz upływ czasu nie ma nic do tego oj nie ma nic zapędy popędy wszak jest to w naturze pan romantyczny i jego róże jak się to skończyło tego nie wie nikt czy się poukładało to ci majstersztyk
nie przystanę bo i po co wtedy życia nie dogonię szkoda czasu również zdrowia na te wszystkie bla bla bla iść trzeba i mieć ciebie bardziej wartko po przez życie jeden uśmiech to jak srebrnikniech on będzie mnie zapłatą ścian pustych nie pamiętam przecież z tobą były święta od rzepaku do choinki i ponownego zakwitnięcia
sobota, 6 kwietnia 2024
Jeśli coś w tobie nie pękniejest dobrzeto znaczy że jeszcze się trzymaszsiłę którą masz w sobiejakby inaczejeurekomczyli przyszłą swobodąstanu twojego duchadziś słyszałem swoje sercektóre było głośnetak właśnie krzyczy życiemówiąc chłopie żyjniech i twoje krzyczy również tylko pierw usłyszytylko pierw usłyszypowodzenia
piątek, 5 kwietnia 2024
#wierzę_aldona_tz Gabriel Radzikowskiwierzę w które widzę tym bardziej w dotyk każdy a zastanawiam się nad tym kto co do mnie mówiby uwierzyć w słowo i w czyn jego lub nie koniecznie wierzę w przewidywane z góry i nie z góry od Boga i nie od Boga by być silnym by jakość egzystować w tymże świecie wierzę tak wierzę że co mnie nie pożre dzisiaj jutro temu bardziej się oprę w każdym co by mnie szkodzić miało
Subskrybuj:
Posty (Atom)