Demencja
jeśli tak
wina czasu
demencja
dożyć sędziwego wieku
nadal rozumować rozsądnie
chodzić i jeść
tak
by nikt tobie nie wkładał
łyżeczką do ust
rodzisz się bezradnym
i kończysz podobnie
lata nauki na nic
nic w głowie
nie pamiętasz dojrzewania
miłości
ślubu własnego
życia swojego
powód
powtórzę
demencja
x x x
myślałem że jestem orlem
jeszcze jeden sen o lataniu
nieprawdopodobne
w snach tylko
chyba że ktoś wierzy
w zjawiska paranormalne
chodzić po ziemi
po co mi skrzydła
do serafinów
nie należę
by śpiewać w chórze
Bogu na chwałę
ponoć sny prorocze
nie pamiętam
i nie chcę nikogo
wprowadzać w błąd
niech sam sprawdzi
x x x
kto wymyślił
diabła
skąd przydomek
szpetny
po co
by wadzić miłości
obrastać
w złych czynach
i kłamstwie
diabła nie wymyślono
wyszedł z edenu
najmądrzejszy
ze wszystkich aniołów
czy mądrość popłaca
być może od samego
diabła ona
kto wymyślił rakietę
broń masywnego rażenia
gaz bojowy cyklon
nie jakiś głupek
tylko popapraniec
lub sam szatan
w ludzkiej skórze