kwiaty patrzą na świat
na szarym niebie ptaki
szare serca uśmiechów brak
w oczy wieją watry
te pięciu minut ich czasem
na parapetach weselsze pelargonie
lazurowe nieba dzięcioły kolorowe
pukające w niezdrowe drzewa
nie piszcie losów żadnych
ni ptakom drzewom ludziom
niech dopisuje samo
które żyw na świecie stworzone