czy zima ma twarz
owszem tak
lodu i śniegu
sanie kuligi konie
radocha
teraz
smartfony komputery
omamienie dzieciaków
brak ruchu
okulary krzywe kręgosłupy
wyrosłem
ale
mile wspominam
swoje dzieciństwo
cóż
Skarlet
i przeminęło z wiatrem
teraźniejszość
lodowce się cielą
ludzi przybywa
wojna obok
a żyć trzeba
aż do jaskółek
palt lilaków
kwitnących grochodrzewów
opadów liści
kluczy gęsi
i doczekań kolejnych