nie w zielenie w te jesienie zimy mroźne przemknęłydrzwi otwarte w lasy gwarne kiedy to amory wzięły a mnie w porze każdej com nie ptak w emigrację do cię ukochana zacnie zacnie zacnie umiłowania każdego piecem kiedy nie palone przeto zima idzie tam ci ona nie w tę stronę gdzie my gdzie serca nasze
#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ