środa, 29 listopada 2023
nie zdążył liść opaśća już leży śnieg biały ptaszek napełnia swój brzuszek W karmniku zawieszonym na drzewie przytul się do mnie dziewczę gdyż już zima przecie oj biało oj biało na dworzegołoledź i zamiecie Cztery niedziele i jeszcze i roku zakończenie stare demony odejdą czym innym zastąpione twoją miłością miła którą nigdy nie miałem i aż do skończenia światajaką cię ujrzałem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ