niedziela, 4 grudnia 2022
Grzybobranie
+przypomnij jesień tę
z koszem szedłeś w las
prawdziwki podgrzybki
pod liśćmi chowały się
dobra pora na grzyby
z nieba popadało
również kanie zrywałeś
wielkie jak patelnie
do domu niespiesznie
jastrzębie kołowały
nie spojrzałeś ani razu
niosąc pełen koszyk
piec kuchenny nad
którym
dary lasu suszyłeś
grzybobranie złota
myśl
kto śmie mówić
polubiłeś
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ