na śliwach zwycięża biel
szary skowronek skowronku je
cieknie witki zazieleniły
w oczach wodnych, żeby rechoczą
moja wiśnia na podwórzu
wygląda jakże ślicznie
ptaszek na gałązce usiadł
bażant w pobliżu drze dzioba
pogoda wyjątkowo kapryśna
oby lepsze była majowa
kiedy czarny bez zakwitnie
rzepak żółty dywan pościele
na którym zaroi się od owadów
dożywszy będę najszczęśliwszy
w mojej ojczyźnie właśnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ