EFEKT MOTYLA / GABRIEL RADZIKOWSKI
wtorek, 18 kwietnia 2023
smaczny chleb bezdomnemu
nie czerstwy
dom to ty
to twoje serce
nie
cegła i rzecz
dom to ona
lub on
iść razem przez życie
dom
to twój piesek lub kotek
kury kaczki
oraz to co hodujesz
postaraj się bardziej
a zyskasz więcej
i będzie wynagrodzone
Wszystkie reakcje:
2
Daniel Głowacki i
1 inny użytkownik
2 komentarze
Lubię to!
Komentarz
Wyśl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor
a na srebrnej skąpe biurka kałamarze z gęsi piórka o czym gadać toż z tumanum same szóstki skąd to one acz wiadomo już ci zbiórkę bieda piszczy a ja na nich kupę liści osiem razy okrąż ziemię gdzie Toronto też przyjemnie zapłacone
chwilę odpocznę tylko oj ledwo co dysze roboty jeszcze tyle i jeszcze motyle w bałagan co nie miara miotła tańczy ze mną i grać będzie gitara a i w noc ciemną o ty moje serducho a ty zimna poducho nie dręcz już mnie więcej mną tylko pognieciona że w domu to w domuto cosik w dworzu jest więcej nie grosik poty wyleje moje a potem się dla niej ogolę oj jaki jam teraz dziad com pożar bym cię rad no i robota piekli a my sobie przyrzekliprzyrzeczenie dochować naszą miłość uszanować no i znowu z ów miotłą krakowiaka
gdzież mi do reszty za którą nie nadążam ino tył widzę za którym podążam paprochy we mnie oto co mam chociaż dobrym w sercu a mówią że chamgdyż który ma przeto ono panem jest a co nie mając nic w usługach pies co nie szczekać acz nie pozwolone a kiedy sypnie groszem musztardą po obiedzie
blask moim dniom nadała żeś kiedy słońce wzeszło nie wiem czy wczoraj może miesiąc temu a i jeszcze dawniej z kalendarza z grubszego na hudszy i będziemy wciaż chociaż świata nie zmienimy swoim trwaniu w tejże przemianie co wybudują i to po sobie zniszczą ja nie chciałbym tego wiedzieć nie w moim pokoleniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ