sobota, 1 kwietnia 2023












komuś na ś
wiat dziecko przyszło
stąd wielka radość u niego
nim dorośnie ktoś musi umrzeć
serdeczny i bliski również

do zobaczenia na tym świecie
ty zaś rośnij dzieciaku
sady nam kwitną każdego roku
oraz przylatują ptaki

lata jesienie twoje i moje
acz jeszcze zimy do tego
węgiel drogi mój Boże drogi
tak wygląda to życie

ktoś za czymś goni
po to, by się zmęczyć
Z nim cały świat my wszyscy
potrzebni póki jeszcze zdrowi
daj Boże nikomu choroby





miałaś
choć dałaś
nie jesteś
komuś innemu urodziłaś swoje dzieci
po tych latach
w twoim progu nie stanę
kiedy wspomnę o tobie
o dawnej mojej miłości
szron na głowie
chociaż nie jestem łysy
a jednak
bujną czuprynę straciłem
śliczna nastała teraz wiosna
młodzi się kochają
świata narybek
do śmiechu
I do grzechu
jak ja kiedyś tak oni teraz
w swoich sprawach rządzą i dzielą
anioł wraz z diabłem
chcą tańczyć




czyś my wydorośleli
skoro większe te zabawki
stają się praktyczniejsze
to też wzbudzają szacunek
dorosłe dzieci i żale
nie czyści najbliżej pod tą figurą
czy woda święcona
im grzechy odpuści jak również spowiedź
oj Matko święta przez Szweda pocięta
kiedy koła jego wozu ugrzęzły w błocie
oj, że ludziska
aż żal moje serce ściska kiedy tak na was
patrze
z kim siebie mam porównać
lub z czym
tą kredą zapiszę w kominie
Wszystkie reakcje: