komuś na świat dziecko przyszło
stąd wielka radość u niego
nim dorośnie ktoś musi umrzeć
serdeczny i bliski również
do zobaczenia na tym świecie
ty zaś rośnij dzieciaku
sady nam kwitną każdego roku
oraz przylatują ptaki
lata jesienie twoje i moje
acz jeszcze zimy do tego
węgiel drogi mój Boże drogi
tak wygląda to życie
ktoś za czymś goni
po to, by się zmęczyć
Z nim cały świat my wszyscy
potrzebni póki jeszcze zdrowi
daj Boże nikomu choroby