pierwsze kroki któż pamięta
matczyne uśmiechy do syna
pocałunki wypady za dom
uganiając się za dziewczynami
by być piękniejszą tą
ja tylko swoje włosy przygładzał
spiesząc się do ciebie
tyle momentów ów pięknych chwil
wspominać latami będę
nie tylko to i milsze mi
zostawię w mym sercu sobie
serce ależ przecież nie dzwon
dzwonem nie dzwoni
pomimo tego rześki jak zawsze
twój orzeł pod skrzydła swe schroni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ