piątek, 26 lipca 2024
jeszcze się żagiel bieli tyś przy brzegu w niego patrzysz w tamtą stronę płyną falę gdzie zachodu złoty blask słońce znika tobie z oczów i żaglówka również kto nią płynie nie znasz jego może jakiś miły pan i odpłyną gdzieś samotnie ty samotna także czerwień zachodu noc pożarła miłość może stamtąd jest przyjdzie dzień on przypłynie kiedy nastąpi nie wiesz tegobiały żagiel twój marynarz za horyzontu tamtejszego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ