poniedziałek, 15 lipca 2024
nie zaprosiłem cię nigdy na kawę a jesteśmy z sobą więc jakie przydarzy nie iż teraz tak razem w jednym paciorku całuję w twoje dłonie cudownie namiętnie na co mi pozwalasz i w oczy patrzymy w których cuda widzimy które nie od pierwszej filiżankimyśli nasze gdzieś wtedy się zbiegły czym mile pokonane pociągiem do serce 💓 przybyłem twojego tak zawsze do mnie mówisz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ