niedziela, 11 sierpnia 2024
Posedłem se na rybki co wędkę wziąłemznalazłszy stanowisko sobie przykucnąłem na haczyk robaczek jako przynętę kromeczkę chlebka na zanętę no i mam co chwytam i w łapach trzymam złotą rybeczkę a to tego finał złota rybeczko spełnij moje życzenie chciałbym być biedny jak poseł w te wydarzenie ps . Błędy w tym wierszu są celowe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ