wtorek, 4 listopada 2025

uwięzieni w butelkach
życie to takie mają 
oczy spuchnięte 
kiedy rankiem wstawiają

smali ach jak smali 
a ręce drżą jak osiki 
jeszcze kłódek nie pootwierali 
a sklep rankiem o ósmej 

a zadupie to takie 
że z gwiwnta nie ma co ciągnąć 
do ósmej aż do tej godziny 
można nogi wyciągnąć 

i przyszła ta pora 
i doją pod sklepem gadziny 
patykiem pisane 
i mają szczęśliwe miny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TU MOŻNA KOMENTOWAĆ

#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor

patrzą na ciebie podejrzliwie oczy nie troskliwie  z ciemnych kątów ludzkich serc  gdzie brak antypatii i uczuć  i nic nie wiedzą o sobie  g...