sobota, 29 listopada 2025

wyszła se przed jeziorko
nie Laura do Filona
wianka nie miała na głowie 
więc kim była ona 

stała przy jeziorku 
i tak sobie patrzyła 
a cóż na tej wodzie 
ona zobaczyła 

kaczuszki widziała kaczuszki 
a amant nie przychodził 
postała jeszcze postała 
i tyle jego widziała 

a może nie do amanta 
więc po cóż te podejrzenia 
na spacer zawsze wyjść można 
zawsze i bez wątpienia 

jesień prześliczna była 
i liście z drzew spadały 
a ona sama była 
gdzie kaczki sobie pływały

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TU MOŻNA KOMENTOWAĆ

#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor

patrzą na ciebie podejrzliwie oczy nie troskliwie  z ciemnych kątów ludzkich serc  gdzie brak antypatii i uczuć  i nic nie wiedzą o sobie  g...