ja mam piątym być
ciągniesz mnie pod ołtarze
dodaj kobieto żyć
a ja nie chcę bram się chwytam
czegokolwiek po drodze
zedrzeż buty boso pójdę
tym się oswobodzę
lat czterdzieści i aż tyle
w te perłowe gody
teraz czmychnę jak najszybciej
póki jeszcze młodym
Świat jest wielki
panien dużo
jako ten kogucik
tę że szturchnę
tamtą również
mam nie cienki drucik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ