czwartek, 12 września 2024

na balkonie siedzę segdzie ten strażak mój com Roksana durze się w kochasiu mym zaraz przyjdzie w recytacje będzie piękna mowamoże na balkon szlauch rzuci po którym w ramiona dwoje nas w taki czas w wielki świat pomkniemy familoki mój że drogi w pierdzeniach mieć będziemy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TU MOŻNA KOMENTOWAĆ

#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor

patrzą na ciebie podejrzliwie oczy nie troskliwie  z ciemnych kątów ludzkich serc  gdzie brak antypatii i uczuć  i nic nie wiedzą o sobie  g...