Kto kocha
wiem co jest
dostrzegłem miłość
w twoich oczach
szaleństwo
kochać
nie(wiem)jak będzie
jawą być z tobą
wielka nie(wiadoma)
uskrzydla mnie
kroczmy
uczucia złote
zmysły postradane
nie(obecna) normalność
oto czym jest kochanie
zwariowałem
oczywiście
zrywy szaleńca
kto kocha
ten z rozumnie
GDZIE ÓW ŚWIAT
młodsza od kosmosu
nasza planeta
życie w powijakach
wszechświat już był
radziła sobie
bez nas
bez ludzi
teraz
niestety
człowiek zatruwa
coś rzuciłeś
zamiast do kosza
w około bałagan
w domu ład
panem u siebie
świrem za płotem
nie(zgoda)
jakże tak
wieki przetrwa
być może nie
wielki grzyb
przepowiednia
spełni się
unicestwienie
gwiezdny pył
gdzie ów świat
który był
ZDRADA
ulotności
nie(zobaczysz)
myślisz sobie
taki będę zawsze
nigdy słaby
jak długo
cieszyć będą
twoje widoki
może kiedyś
rozejrzę się
za młodszymi
zdrada
zawsze była
wszechobecna
może mi wybaczysz
lub każesz wyjść
kto nie(potrafi)
wybaczyć
ten jest słaby
ale zdrada
to zdrada
to tak
jakby napluć
w twarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ