nie Laura do Filona
wianka nie miała na głowie
więc kim była ona
stała przy jeziorku
i tak sobie patrzyła
a cóż na tej wodzie
ona zobaczyła
kaczuszki widziała kaczuszki
a amant nie przychodził
postała jeszcze postała
i tyle jego widziała
a może nie do amanta
więc po cóż te podejrzenia
na spacer zawsze wyjść można
zawsze i bez wątpienia
jesień prześliczna była
i liście z drzew spadały
a ona sama była
gdzie kaczki sobie pływały